Ofiaro moja...
Spójrz sie prawdzie w oczy,
jesteś mi potrzebna,
tylko w chwilach mej niemocy...
Ofiaro moja...
Bądź mi jak skarb Świecąca,
POżywna,
krucha,
I niewiedząca...
Ofiaro moja...
Tys jak owca zagubiona,
W mym uścisku,
będziesz moja...
Ofiaro moja...
Poczuj mą obecność,
odwróć sie niepewnie,
bo prawdpodobnie...
Widzisz mnie ostatni raz...
Ofiaro moja...
Doceń swą zasluge,
bo dzieki tobie,
Funkcjonuje
Ofiaro moja...
I chodź bezkarna jestem,
twoje ciało nic nie poczuje,
I chodź sie karmie toba,
Bardzo ci dziekuje...
Ofiaro moja...
Bądź mym deserem i kolacja,
Moja świeca i dekoracją,
Ja spamietam twoje piekno,
a ty znikniesz...Oh napewno.
Ofiaro moja...
Jestem potworem,
Bój sie lub nie,
nie ufaj pozorom,
Bądź czujna bo obok...
chodźby za zakrętem,
ktoś ukratkiem zlizuje
twoja energie...
Ofiaro moja...
Pamiętaj jesczze jedno,
NIm odejdziesz:
Świat jest pełen nienawiści,
a ty nie dręcz sie tym ciągle,
Ja juz nigdy nie pociagne.
Będę wdzięczna,
Będę troskliwa,
a jak zasniesz,
Powiem ci ile dla mnie znaczytlas...
A kim jestem?
Nie pytaj, po co...
Żyje zgodnie z naturą,
Ot co!
Spójrz sie prawdzie w oczy,
jesteś mi potrzebna,
tylko w chwilach mej niemocy...
Ofiaro moja...
Bądź mi jak skarb Świecąca,
POżywna,
krucha,
I niewiedząca...
Ofiaro moja...
Tys jak owca zagubiona,
W mym uścisku,
będziesz moja...
Ofiaro moja...
Poczuj mą obecność,
odwróć sie niepewnie,
bo prawdpodobnie...
Widzisz mnie ostatni raz...
Ofiaro moja...
Doceń swą zasluge,
bo dzieki tobie,
Funkcjonuje
Ofiaro moja...
I chodź bezkarna jestem,
twoje ciało nic nie poczuje,
I chodź sie karmie toba,
Bardzo ci dziekuje...
Ofiaro moja...
Bądź mym deserem i kolacja,
Moja świeca i dekoracją,
Ja spamietam twoje piekno,
a ty znikniesz...Oh napewno.
Ofiaro moja...
Jestem potworem,
Bój sie lub nie,
nie ufaj pozorom,
Bądź czujna bo obok...
chodźby za zakrętem,
ktoś ukratkiem zlizuje
twoja energie...
Ofiaro moja...
Pamiętaj jesczze jedno,
NIm odejdziesz:
Świat jest pełen nienawiści,
a ty nie dręcz sie tym ciągle,
Ja juz nigdy nie pociagne.
Będę wdzięczna,
Będę troskliwa,
a jak zasniesz,
Powiem ci ile dla mnie znaczytlas...
A kim jestem?
Nie pytaj, po co...
Żyje zgodnie z naturą,
Ot co!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz